Do tego zapomniałeś dodać że kolejny serial netflixa gdzie dowódcą jest kobieta oni na łeb upadli czekam aż w kolejnym będzie homoseksualista. ps jeśli dojdzie naprawdę do misji na marsa dowódcą będzie mężczyzna na 100 %.

https://www.focus.pl/artykul/dowody-nie-klamia-liderzy-plci-zenskiej-naprawde-le piej-radza-sobie-z-pandemia

Kto robił te badania jacy naukowcy zadałeś sobie te pytania . A teraz odpowiedz sobie na pytanie ile wynalazków wynaleźli mężczyźni a ile kobiety kto był pierwszy w kosmosie kto stanął na ksieżycu. Długo nie szukać w ostatniej misji nasa dwóch astronautów to mężczyźni kontrolerem lotu był mężczyzna i próbujesz mi udowodnić że netflix jest obiektywny przecież każdy wie że netflix propaguje feminizm i ruchy lgbt przecież to widać jak na dłoni

Tak, i zapewne nic wspólnego nie ma z tym fakt, że kobiety do niedawna tak na prawdę miały zasadniczo zakaz nabywania wykształcenia, a społeczeństwo było patrialchalne...
Myślisz ze czemu Skłodowska do Francji wyjechała?
To było jedno z pierwszych miejsc w Europie gdzie kobieta mogła zyskać wykształcenie inne niż podstawy i haftowanie...

Przykro mi, ale poziom twojego wywodu jest na poziomie Korwina - czyli żadnym.
Kobiety nie ustępują mężczyznom absolutnie niczym na tle intelektualnym, i to nie jest kwestia feminizmu, bo też jestem mężczyzną, tylko takie są po prostu fakty.
Chyba, że masz coś na poparcie swoich twierdzeń.
To znaczy coś więcej, niż twoja opinia ;)
Na przykład niepodważalny dowód naukowy.

Kiedyś kobiety nie miały takich praw jak teraz więc nie do końca miały możliwość pozyskiwania wiedzy tak samo jak mężczyźni. Pani Kapitan sama mówi w pierwszym odcinku, że ma dość feministycznego pieprzenia.

Zresztą pomijając ten spór sam serial jest mega słaby jak większość od netflixa ostatnimi czasy czas chyba skończyć z subskrypcją dla takiej miernoty

Ufff.... nie jestem jedyna .... co za gniot !!

Serial ssie, pomijając dywagacje, czy rejs na Marsa jest wykonalny.
Strasznie słabo nakręcono sceny w przestrzeni kosmicznej, widać, że aktorzy wiszą na linkach. Rozmowy Ziemia-rakieta nie mają żadnego opóźnienia, co jest kompletną bzdurą (światło potrzebuje mniej więcej 1,5 sekundy, żeby dolecieć na Księżyc).
Załoga jest totalnie niezgrana i wykonuje absurdalnie głupie manewry - przecież załogantom robi się testy psychologiczne, nie wysłano by na wspólny rejs ludzi, którzy się nie znoszą. To by zagrażało powodzeniu misji od samego początku.
Rzeczy niedorzecznych i błędów technicznych jest więcej, a wisienką na torcie jest Matt Logan ruszający stopą w drugim odcinku (17:30), chociaż podobno jest sparaliżowany od pasa w dół.
Podsumowując: scenariusz jest głupi, a wykonanie tandetne.

Ocenianie filmu Sci-Fi przez pryzmat naukowy jest totalnym bezsensem xD chyba każdy wie, że dużo rzeczy tu jest uproszczonych ale kto by chciał oglądać serial, w którym bohaterowie rozmawiają z opóźnieniem? xD Sci-fi to jest fantastyka naukowa, a nie produkcja naukowa, więc trzeba być totalnym ignorantem, żeby oceniać produkcję przez taki pryzmat. No ale malkontenci byli, są i będą :D

Pierdu, pierdu. To nie jest fantastyka w rodzaju Star Treka czy Gwiezdnych Wojen, których akcja rozgrywa się w innej rzeczywistości czy dalekiej przyszłości, tylko dramat SF podobny w założeniu do Grawitacji, Marsjanina, Apollo 13 czy Ad Astry. Jeśli akcja dzieje się w naszej rzeczywistości, to mam prawo wymagać podstawowej zgodności z prawami fizyki i tym, jak naprawdę wyglądają wyprawy kosmiczne. Litości, stać ich było na konsultanta z NASA czy SpaceX, a już na pewno z Roskosmosu. Nawet pomijając nienaukowość serialu, to scenariusz jest strasznie nudny i wtórny. Wszystko to już gdzieś widzieliśmy w znacznie ciekawszej wersji.
BTW jak skomentujesz Matta Logana ruszającego stopą w drugim odcinku? Albo młotek odlatujący w przestrzeń kosmiczną? Astronauci mają narzędzia przypięte linkami, żeby właśnie nie latały - wszystko musi być przypięte, i wie to każdy średnio zorientowany człowiek.

Pomijając już poprawność polityczną netflixa to naprawdę nie mogę przetrawic załogi, która nie nadaje się na ten lot od samego początku (jakby wybrali pierwszych z ulicy). Kolejne to niepotrzebne ryzykowne działania nieuzasadnione działania. Po dwoch i kawałku trzeciego odcinka nie mam ochoty dalej oglądać... Nie polecam.

ja zrezygnowałem po 2 odcinkach. Czytam teraz komentarze i widzę że niczego wartego uwagi nie straciłem. --PS zasadniczo lubię tą aktorke - grającą kapitan - ale Ona raczej do komedii romantycznych ;) tutaj zupełnie się nie nadaje, chyba, że właśnie jako kapitan nieudacznice..
A ten obleśny Rusek, w każdym amerykanśkim filmie/ serialu gdzie potrzebują Ruska to też musi być ;)